Witajcie kochani dzisiaj przychodzę do was z przepisem na przepyszny chlebek z dodatkiem oliwek bądź suszonych pomidorków.
Chleb żytni z oliwkami. Jest to chleb przygotowany z przewagą mąki żytniej typ 720, z niewielkim dodatkiem jasnej mąki pszennej. Dlatego od razu uprzedzam, że chleb może być lekko kleisty – ale są tacy, którzy uważają to za zaletę. Najlepiej kroić go dopiero następnego dnia po upieczeniu. Do tego zakwas żytni razowy i oczywiście oliwki. Naprawdę dobry, porządny chleb.
Składniki
Składniki na zaczyn:
⦁ 80 g aktywnego zakwasu żytniego
⦁ 200 g mąki żytniej typ 720
⦁ 200 g wody
⦁ 80 g aktywnego zakwasu żytniego
⦁ 200 g mąki żytniej typ 720
⦁ 200 g wody
Składniki na zaczyn wymieszać dokładnie i pozostawić przykryte w temperaturze pokojowej na ok. 12- 16 godzin. Można zaczyn pozostawić w zwykłym pojemniku plastikowym z przykrywką, pamiętając jednak że zaczyn znacznie zwiększy swoją objętość. Najlepiej zaczyn przygotować wieczorem dnia poprzedzającego wypiek.
Składniki na ciasto właściwe:
⦁ 300 g mąki żytniej typ 720
⦁ 100 g mąki pszennej typ 480 lub 550
⦁ 1 łyżka soli
⦁ cały zaczyn
⦁ 300 g wody
⦁ 150 g zielonych/czarnych oliwek lub suszonych pomidorów
Przygotowanie
Oba rodzaje mąki wymieszać razem z solą. Dodać zaczyn i wodę. Całość wymieszać łyżką, tylko do czasu połączenia się składników. Ciasto powinno być gęste i lepkie. Na koniec dodać odsączone z zalewy oliwki i pomidory suszone, jeszcze raz delikatnie wymieszać, uważając by nie rozgnieść oliwek (oliwki można też w ogóle pominąć, a pozostałe proporcje zachować zgodnie z przepisem).
Ciasto przełożyć do formy o wymiarach 30 cm x 10 cm, wyłożonej papierem do pieczenia lub wysmarowanej np. olejem i wysypanej otrębami. Wierzch chleba można posypać dodatkowo otrębami.
Formę owinąć np. folią spożywczą i pozostawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia na ok. 3-5 godzin, lub do czasu gdy ciasto urośnie niemal do brzegów formy.
Pieczenie
Piekarnik nagrzać do temperatury 240 stopni C, program „góra + dół”, bez termoobiegu.
Wyrośnięty chleb wstawić do nagrzanego piekarnika i piec w temperaturze 240 stopni C przez ok. 10 minut, następnie temperaturę obniżyć do 200 stopni i piec chleb jeszcze ok. 1 godzinę lub trochę dłużej.
Po mniej więcej godzinie pieczenia (od momentu wstawienia do piekarnika) można spróbować ściągnąć papier do pieczenia. Należy wyjąć chleb z formy i odkleić papier (pod warunkiem, że chleb jest już na tyle wypieczony, że na to pozwala. Jeśli chleb po godzinie pieczenia jest jeszcze zbyt miękki, a papier odkleja się wraz z ciastem – należy jeszcze kilka minut poczekać). Po odklejeniu papieru chleb należy ponownie wstawić do piekarnika – już bez formy i jeszcze go dopiec.
Chleb jest gotowy gdy postukany od spodu wydaje głuchy odgłos.
Chleb najlepiej kroić dopiero następnego dnia po upieczeniu.
Piekarnik nagrzać do temperatury 240 stopni C, program „góra + dół”, bez termoobiegu.
Wyrośnięty chleb wstawić do nagrzanego piekarnika i piec w temperaturze 240 stopni C przez ok. 10 minut, następnie temperaturę obniżyć do 200 stopni i piec chleb jeszcze ok. 1 godzinę lub trochę dłużej.
Po mniej więcej godzinie pieczenia (od momentu wstawienia do piekarnika) można spróbować ściągnąć papier do pieczenia. Należy wyjąć chleb z formy i odkleić papier (pod warunkiem, że chleb jest już na tyle wypieczony, że na to pozwala. Jeśli chleb po godzinie pieczenia jest jeszcze zbyt miękki, a papier odkleja się wraz z ciastem – należy jeszcze kilka minut poczekać). Po odklejeniu papieru chleb należy ponownie wstawić do piekarnika – już bez formy i jeszcze go dopiec.
Chleb jest gotowy gdy postukany od spodu wydaje głuchy odgłos.
Chleb najlepiej kroić dopiero następnego dnia po upieczeniu.
Smacznego
Chętnie wypróbuję, ale z tych oliwek zdecydowanie zrezygnuję :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam chleb na zakwasie, sama jednak zostalam przy drożdżowym bo taki wychodził mi za wilgotny. Chociaż wygląd Twojego bardzo mnie motywuje do podjęcia kolejnej próby :)
OdpowiedzUsuńAle fajne chlebki :) Lubię na zakwasie chlebusie - ale ten zakwas cosik mi nie wychodzi :/
OdpowiedzUsuńZe składników wynika, że ten chleb musi być pyszny :)
OdpowiedzUsuńAle pyszności, aż sama bym zabrała za taki chleb :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie chlebki domowej roboty, z chęcią skorzystam z przepisu.
OdpowiedzUsuńBuziaki Kochana.
Wyglada pysznie! Uwielbiam oliwki i pomidory. Nigdy nie robilam chleba tylko te na slodko. Buziaki
OdpowiedzUsuńCaiawichowska ✨
jeszcze nie piekłam, ciekawie wygląda
OdpowiedzUsuńStrasznie jestem ciekawa jak smakuje
OdpowiedzUsuńBrzmi pysznie, musze wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNie lubimy oliwek, ale chlebuś wygląda pysznie! <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam suszone pomidory, ale w chlebie jeszcze ich nie jadłam, więc chętnie spróbuję :D
OdpowiedzUsuń